Test sedymentacyjny – prosty sposób na zbadanie ilości i kondycji osadu czynnego

Test sedymentacyjny, czyli jak zbadać ilość i kondycję osadu czynnego

Zacznijmy od tego, że sedymentacja to nic innego jak opadanie zawiesiny ciała stałego w cieczy. Dlatego, w przypadku kiedy kompresor w naszej oczyszczalni jest wyłączony, osad czynny będzie opadał na dno komory bioreaktora. Analogicznie, włączenie kompresora spowoduje wypłynięcie osadu czynnego na powierzchnię.

Sedymentację możemy wykorzystać do zbadania ilości i kondycji osadu czynnego znajdującego się w naszej oczyszczalni. Test jest genialny w swej prostocie i wbrew pozorom, jest w stanie powiedzieć nam bardzo dużo, np. znaleźć powód nieprawidłowego działania naszej oczyszczalni. 

A zatem, do dzieła, robimy test sedymentacyjny!

Do przeprowadzenia testu potrzebujemy:

•  Przezroczyste naczynie, które pozwoli nam odmierzyć litr wody (np. słoik),
•  Sznurek, kij, cokolwiek, byśmy mogli zanurzyć naczynie w oczyszczalni,
•  Siły naszych mięśni, by przeprowadzić zanurzenie naczynia.

Test sedymentacyjny przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków VH jest o tyle prosty, że zdejmując pokrywę oczyszczalni, mamy pełny dostęp do wszystkich elementów i komór, co nie zawsze występuje w urządzeniach tego typu. Widzimy główną przestrzeń utleniania, czyli po ludzku – największą napowietrzaną komorę. To właśnie z niej, z ½ głębokości, przy pomocy naszego naczynia, pobieramy odmierzony litr wody. Musimy jednak pamiętać, żeby tę czynność przeprowadzić na włączonej dmuchawie. Tak przygotowaną próbkę pozostawiamy na 30 minut w zacienionym miejscu. W tym czasie, osad czynny w naczyniu zacznie opadać na dno – sedymentować.

Po 30 minutach możemy sprawdzić, jak wygląda osad czynny w naszej oczyszczalni ścieków i co najważniejsze, ile jest tego osadu w naszym urządzeniu. Te dane mogą być dla nas bardzo pomocne, jeżeli praca naszej oczyszczalni nie stoi na zadowalającym nas poziomie.

W poprawnie działającej biologicznej przydomowej oczyszczalni ścieków, ilość osadu czynnego powinna utrzymywać się na poziomie między 300 a 700 ml na 1 litr wody.

W mojej przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków osadu jest za dużo! Co robić?

Po pierwsze, nie panikować. Nadmierny przyrost osadu czynnego może się wiązać z dużym obciążeniem ściekami. Nasze bakterie mają dużo pożywienia, więc ochoczo się rozmnażają. To nic złego, o ile postaramy się ten proces kontrolować.

W przypadku, kiedy osad czynny utrzymuje się na poziomie powyżej 700 ml, możemy go odpompować, tak by mieścił się w wymienionym powyżej przedziale. Do takiego odpompowania należy zamówić wóz asenizacyjny. Odpompowujemy go do właściwego poziomu, uzupełniamy ubytek wodą i dla sprawdzenia wyników naszej pracy, ponawiamy test sedymentacyjny.

A co jeśli osadu czynnego jest za mało?

Niestety, zbyt mała ilość osadu czynnego w pracującej już oczyszczalni nie oznacza nic dobrego. Jest to dla nas wskazówka, że nie eksploatujemy naszego urządzenia w sposób poprawny, zgodny z instrukcją.

Osad czynny należy traktować jak żywy organizm. W przypadku kiedy jest niedożywiony (do oczyszczalni trafia zbyt mała ilość ścieków) po prostu nie rośnie, a w najgorszym wypadku, obumiera.

Podobne rzeczy dzieją się, gdy nasze ścieki obciążamy dużymi ilościami substancji, które nie powinny trafiać do oczyszczalni. Firma Eko House na potrzeby klientów opracowała wykaz rzeczy negatywnie wpływających na pracę biologicznej oczyszczalni ścieków. Zachęcam do lektury krótkiej grafiki, także znajdującej się na naszym blogu.

PORADY EKSPERTA

KOMPENDIUM WIEDZY

Klienci o nas

Przydomowa oczyszczalnia ścieków - sklep Eko House

Kontakt

Masz pytania? Skontaktuj się z nami!